*Tomek*
Nie wiedziałem co się dzieję, spanikowałem. Siedziałem sam na korytarzu bo Miśka musiała wyjść. Sam nie wiem czemu tam zostałem zamiast wrócić do domu, coś mi mówiło, że zaraz coś się wydarzy za chwilę....
*Miśka*
Musiałam wyjść, nie mogłam patrzeć na szpital miałam tego dość co się naprawi to zaraz wszytko inne się burzy. Mama wyszła ze szpitala to teraz na zmianę Malwa... Nie, nie po prostu to jakaś klątwa. Biegłam najszybciej jak mogłam, chciałam się przekonać czy tata mnie posłuchał i wyniósł się z domu. Po kilkunastu minutach byłam już w domu, spojrzałam na zegarek była już 20:37. Zdjęłam bluzkę i buty, i poszam w kierunku kuchni gdzie zastałam Hele:
-Co porabiasz Helu? Może ci w czymś pomóc?
-Ach wiesz może mogłabyś pokroić pomidory? Gdzie to byłaś? Nie widziałaś gdzieś może twojej mamy?-zasypywała mnie pytaniami
- Mama jest w pracy, w szpitalu. Ja też tam byłam, bo moja przyjaciółka tam leży. A za pomidory zaraz się zabiorę, tylko umyję ręce...
*Tomek*
Do sali zawołała mnie mama Miśki.Kiedy tam wszedłem zastałem płaczącą Malwę i zmieszaną lekarkę.
- Co się stało? - spytałem pełen strachu
- Moglibyśmy zostać sami- spytała dziewczyna
Kobieta posłusznie wstała z krzesła i opuściła sale:
-Tomek...- zaczęła- Dobra powiem ci to prosto z mostu. Mianowicie jestem w ciąży, a ty za 9 miesięcy zostaniesz ojcem- dokończyła i wybuchła gorzkim płaczem.
Na chwilę straciłem mowę i nie wiedziałem co zrobić dopiero po dłuższej chwili zapytałem:
-Nie cieszysz się?
-Cieszę się i to bardzo ale ja mam dopiero 17 lat. To wszystko dzieje się za szybko, jakiś rok temu dopiero się poznaliśmy a teraz mamy dziecko, nawet nie jesteśmy małżeństwem- odpowiedziała i znów zaczęła płakać..
*Malwina*
Opowiedziałam o wszystkim Tomkowi i gdy już skończyłam chłopak się zamyślił i po pewnej chwili wybiegł jak oszalały. Dopiero po pewnym czasie wrócił , a w ręce trzymał.........................
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
PS. KOMENTARZ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz